Kosmetyki, które zabieramy na wakacje, powinny intensywnie nawilżać, chronić przed wiatrem i słońcem oraz naturalnie upiększać. A ponieważ w walizce jest ograniczona ilość miejsca, niektóre z kosmetyków powinny pełnić co najmniej dwie funkcje.
Do takich kosmetyków, które pełnią dwie odmienne funkcje, należy nowość marki Laura Conti, Miracle Color Lip Gel, czyli intensywnie nawilżający żel do ust, który ma właściwości koloryzujące. Nadaje ustom trwały, lekko różowy kolor, który utrzymuje się nawet po wypiciu napoju: kawy, herbaty, soku. Zawiera unikalną kompozycję płynnego masła shea, masła mango oraz nowoczesne emolienty. Wprost idealny na wakacje, bo nie dość że pielęgnuje usta, to jeszcze nadaje im piękną trwałą barwę. O szmince można zapomnieć. Z kolei innowacyjny tusz do rzęs marki INVEO nadaje rzęsom lśniący czarny kolor, jak każdy dobry tusz, ale zawiera też czynnik stymulujący wzrost włosów, więc działa również jak wysokiej klasy serum pielęgnacyjne do rzęs. Zawiera bowiem kiełki soi, pszenicy, ekstrakt z tarczycy bajkalskiej i argininę, które hamują wypadanie rzęs, stymulują ich wzrost, znacząco poprawiają kondycję włosków, dzięki czemu rzęsy stają się gęstsze i grubsze. No i woski: pszczeli, ryżowy, carnauba chroniące przed wysuszeniem.
Kosmetyki na słońce
Jadąc na wakacje przede wszystkim jednak powinnyśmy zadbać o kosmetyki chroniące nas przed słońcem, wiatrem i innymi czynnikami zewnętrznymi. Krem ochronny przeciwzmarszczkowy SPF 30 do skóry wrażliwej, suchej i dojrzałej z oferty Floslek Laboratorium. Kosmetyk chroni skórę przed fotostarzeniem oraz zabezpiecza przed powstawaniem rumienia wywołanego przez czynniki atmosferyczne (silny wiatr, słońce, słona woda). Minimalizuje ryzyko powstawania przebarwień i plam słonecznych. Zawiera witaminę E oraz Matrixyl 3000, który poprawia gęstość skóry i wygładza utrwalone zmarszczki. Z kolei pantenol, ekstrakt z aloesu i masło Shea skutecznie nawilżają, łagodzą, koją i regenerują skórę. Bardzo praktyczny jest też Ochronny Stick SPF 50+, również Floslek Laboratorium. Oprócz filtrów zawiera witaminę E, która opóźnia procesy starzenia, masło Shea, oczyszczoną formę lanoliny i wosk carnauba, który ma właściwości emoliencyjne, działa nawilżająco i odżywia skórę. Wygodny sztyft pozwala na precyzyjną aplikację bezpośrednio na skórę. Wygoda stosowania sprawia, że chętnie sięgają po niego również najmłodsi. Tym sposobem jednym sztyftem zapewnisz ochronę dla całej rodziny. Ewentualnie można sięgnąć po krem z filtrem UV SPF 50+ firmy Skarb Matki. Jego ogromną zaletą jest to, że nadaje się do skóry dzieci, które ukończyły pierwszy miesiąc życia. Chroni przed promieniowaniem słonecznym i poparzeniem, a także dobrze nawilża, natłuszcza skórę oraz uelastycznia ją i wygładza. Co ważne, jest wodoodporny!
Osobom, które mają tatuaże, chcemy zwrócić uwagę na balsam Roomcaysa do ochrony skóry z tatuażem. Chroni tatuaż przed utratą koloru, przywraca mu głębię. Swoje wspaniałe właściwości pielęgnacyjne zawdzięcza połączeniu olejów kokosowego, konopnego i abisyńskiego z masłem shea oraz witaminą E. Zawiera również kompleks filtrów UVA i UVB.
Dzienna porcja wody
Nawet przy bardzo starannej ochronie słonecznej, niezwykle ważne jest nawilżanie skóry. I tu polecamy Krem z selerem na dzień SPF 15 Floslek z filtrem mineralnym. Jego sekret? Lekka formuła z ekstraktem z selera i zielonych warzyw o działaniu nawilżającym i kondycjonującym, na bazie oliwy z oliwek. Nie zatyka porów i jest przyjazny dla skóry wrażliwej. Głęboko nawilża, wygładza i działa antyoksydacyjnie. Wyrównuje koloryt i chroni skórę przed fotostarzeniem. Detoksykuje, niszczy wolne rodniki dzięki czemu skóra wygląda na młodszą. Ma również właściwości rozjaśniające! Przy bardziej wysuszonej skórze sprawdzi się Serum z natką 3 w 1. Lekki, żelowy koktajl z natką pietruszki i ogórkiem pachnący zieloną herbatą intensywnie i głęboko nawilża, odżywia i kondycjonuje. A pod oczy? Na co dzień dobry, lekki krem, ale chociaż raz w tygodniu warto zastosować plastry z kwasem hialuronowym. INVEO HYALURON SHOT szybko i bezboleśnie odmładzają skórę. Każdy plaster posiada ponad 1000 mikroigiełek. Mikroigiełki pod wpływem ciepła rozpuszczają się, uwalniając kwas hialuronowy do naskórka. Po aplikacji skóra wokół oczu jest intensywnie nawilżona i odżywiona. Na wakacjach przyjemne może być żeLOVE Nawilżenie Marine water bomb 2 in 1. Nowość Flosleku. To nawilżający żel do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu o orzeźwiającym zapachu. Likwiduje uczucie szorstkości naskórka, dodaje witalności cerze, usuwa objawy zmęczenia.
Przydatne podczas awarii
Jeśli jadąc na wakacje malujecie sobie paznokcie, nie możecie zapomnieć o zmywaczu. Spośród bogatej oferty, namawiamy na LAURA CONTI Botanical Bio Aceton. Dlaczego? Ponieważ to kosmetyk wegański, wytworzony ze źródeł odnawialnych o wysokiej czystości. W wyniku jego produkcji nie powstały żadne niebezpieczne produkty uboczne. Jego bazą jest aceton pochodzenia organicznego. Ewentualnie, jeśli zostanie Wam jakieś miejsce w walizce, można zabrać też jakąś dobrą odżywkę do paznokci. Ale to już dla upartych. Bardziej przydatny może być piling do ust. Od wiatru i słońca usta mogą pierzchnąć i wtedy Laura Conti Sugar Lip Scrub będzie jak znalazł. To regeneracyjny piling do ust na bazie naturalnych składników roślinnych, połączonych z drobinkami z pestek żurawin. Usuwa martwy naskórek, wygładza go i poprawia ukrwienie.
Jest jeszcze jeden kosmetyk, bez którego lepiej się nie ruszać, gdy jedziemy w góry albo planujemy dużo pieszych wycieczek po niełatwym terenie. Chodzi o zasypkę do stóp Skarb Matki. Skutecznie zapobiega otarciom i podrażnieniom skóry. Działa osuszająco. Wchłania nadmiar wilgoci, dzięki czemu naskórek jest suchy i gładki, a tym samym daje uczucie świeżości i komfortu. Zawiera olejek lawendowy i z drzewa herbacianego.
Ukojenie dla ciała i twarzy
Podczas upałów nic tak bardzo nie przynosi ukojenia jak mgiełki do ciała i do twarzy. Do ciała polecamy NOU Cherry Blossom, które wspaniale odświeża, zostawiając na skórze subtelny zapach kwiatów piwonii, wiśni, jaśminu, róży i fiołków. Albo lekką NOU Tuberose, pełną subtelnych zapachów białych kwiatów. Do twarzy z kolei mistLOVE z earth marine water. Nawadnia cerę przed nałożeniem kremu lub serum, zapobiega nadmiernemu przesuszeniu naskórka, stanowi doskonałą bazę pod make-up.
Kosmetyk, o którym kiedyś nie myślałaś
Teraz to takie must have w każdej sytuacji. W drodze, sklepie, urzędzie, restauracji. Oczywiście chodzi o antybakteryjny żel do rąk. Ten Flosleku jest z pantenolem i alantoiną. Łączy w sobie dwie funkcje: czyści dłonie i dezynfekuje je, a jednocześnie dba o ich nawilżenie.
Bardzo doceniam, że wspominasz o żelu antybakteryjnym. Wszyscy wracamy do normalności, a trzeba pamiętać, że licho nie śpi.. Takie drobne środki ostrożności mogą zdziałać naprawdę wiele, to super że osoby o twoich zasięgach zwracają na to uwagę.
Jak na wakacyjną kosmetyczkę, to i tak sporo tego. Zazwyczaj, pakując się na kilka dni biorę jak najmniej rzeczy – czasami można zrezygnować z peelingu, a paznokcie mogą odpocząć od lakierów. I wtedy wybieram np. żel aloesowy – działa nawilżająco, więc nie biorę ze sobą już kremu do twarzy czy balsamu do ciała, a dodatkowo świetnie działa na zbyt dużą dawkę słońca.
chyba najbardziej pożądany jest teraz żel antybakteryjny 🙂
Bardzo fajny jest stic w sztyfcie, łatwy w użyciu, przydatny zawsze w podróży, a co najważniejsze bardzo skuteczny.