Ściągnięta po umyciu. Szorstka w dotyku. Jednocześnie sucha i przetłuszczająca się. Bardziej wrażliwa. Z nasilonymi zmianami trądzikowymi. Przyczyna każdego z tych problemów ze skórą może być ta sama i leżeć tuż na jej powierzchni. Mowa o uszkodzeniu bariery hydrolipidowej, czyli płaszcza chroniącego naskórek przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi oraz zabezpieczającego przed nadmierną ucieczką wody z głębszych warstw skóry.
Prawidłowa bariera hydrolipidowa i dobra flora bakteryjna (mikrobiom) to warunki konieczne dla zdrowej skóry i efektywnej pielęgnacji.
Bariera hydrolipidowa jest mieszaniną tego, co wyprodukowały gruczoły potowe i łojowe oraz innych lipidów, np. nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3, 6 i 9. Odpowiednio funkcjonująca bariera hydrolipidowa chroni skórę oraz zapewnia prawidłowe pH. Gdy jej działanie zostanie zaburzone, na nic zdają się mocne kosmetyki, retinol czy kwasy. Wprowadzenie ich do pielęgnacji najczęściej skutkuje odwrotnym od zamierzonego skutkiem, czyli pogorszeniem stanu skóry, wysypem trądziku, łojotokiem lub przesuszeniem i nasiloną wrażliwością. Co może spowodować uszkodzenie bariery hydrolipidowej? Niewłaściwa pielęgnacja, w tym za dużo kosmetyków, zbyt wiele substancji aktywnych, nadmierne złuszczanie, zbyt agresywne mycie czy warunki zewnętrzne, takie jak promieniowanie UV czy suche powietrze, np. z klimatyzacji. Jak odbudować uszkodzoną barierę hydrolipidową? Ważne są:
- Czas i cierpliwość – przy nieznacznych uszkodzeniach bariery, pozytywne zmiany widać już po dwóch tygodniach. Przy cerach delikatnych lub problematycznych czasem potrzeba nawet kilku miesięcy. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ w tym wypadku naprawdę czas – i prawidłowa pielęgnacja! – leczy rany.
- Delikatne oczyszczanie – w czasie odbudowy bariery hydrolipidowej nie należy pocierać skóry wacikami ani używać szczoteczek myjących. Zbyt agresywne oczyszczanie, w tym stosowanie preparatów zawierających składniki złuszczające (drobinki, kwasy), także znacząco przyczynia się do zaburzeń w strukturze bariery na naskórku. W tym okresie doskonale sprawdzi się Samarité Supreme Cleanser, czyli prebiotyczny płyn myjący, który skutecznie, ale delikatnie usuwa zanieczyszczenia (a także makijaż) i nie zaburza fizjologicznego pH.
- Kosmetyki z lipidami – lipidy doskonale sprawdzają się w pielęgnacji skór suchych i problematycznych. Podczas odbudowy bariery hydrolipidowej warto sięgnąć po Samarité Supreme Balm, który jest mieszaniną wielu różnych olejków i lipidów, w tym kwasów omega oraz składników swoim składem przypominających nasze sebum, dzięki czemu skóra reaguje dużo szybszą odbudową. W zależności od potrzeb skóry i poprawy jej funkcjonowania, można dodatkowo położyć odrobinę czerwonego Samarité Supreme Balm na niebieski Samarité Divine Cream (na całą twarz lub tylko na wybrane partie, np. na suche policzki).
- Pamięć o trądziku – uszkodzenie bariery hydrolipidowej często zaostrza przebieg trądziku, a kondycja skóry pogarsza się mimo leczenia i wprowadzonych preparatów o działaniu przeciwtrądzikowym. W przypadku skór z tendencją do rozszerzających się gruczołów łojowych, sprawdzi się Samarité Divine Elixir. Zawiera on zioła o działaniu antybakteryjnym i filtraty drożdżowe, które działają korzystnie na mikrobiom. Jest także bogaty w niacynamid i azeoglicynę, które nie pozwalają, by gruczoły łojowe się „pozapychały”. Na niego warto nałożyć cienką warstwę Samarité Supreme Balm. Uwaga: około drugiego tygodnia odbudowy bariery hydrolipidowej może pojawić się chwilowe pogorszenie stanu cery. Należy przetrwać ten czas bez przerywania kuracji: rano: Samarité Divine Elixir i Samarité Divine Cream, a wieczorem: Samarité Divine Elixir i Samarité Supreme Balm.
Wniosek? Nie ma zdrowej skóry bez zdrowej bariery hydrolipidowej. Tylko gdy ta sprawnie funkcjonuje, skóra może skutecznie bronić się przed czynnikami zewnętrznymi, nie traci nadmiaru wody i nie przesusza się, a praca gruczołów łojowych jest unormowana. Dodatkowo dobry mikrobiom chroni skórę przed podrażnieniami i stanami zapalnymi. O odbudowie lub regeneracji tego niewidzialnego płaszcza ochronnego warto pamiętać przed rozpoczęciem kuracji retinolem czy kwasami, a także po zakończeniu każdej kuracji złuszczającej. Gdy skóra z tendencją do uszkodzeń bariery hydrolipidowej potrzebuje intensywnej terapii anti-aging, do rutyny pielęgnacyjnej warto wprowadzić Samarité Divine Secret Serum. Zawiera ono aż 61 składników aktywnych, w tym witaminę C tetra, niacynamid i 9 peptydów. Dodatek 3 kwasów hialuronowych i roślinnych emolientów chroni naskórek przed wysuszeniem i sprawia, że serum mogą stosować osoby ze skórą wrażliwą lub suchą.
W Samarité każdy kosmetyk wspiera regenerację skóry na wielu jej głębokościach i dba o jej zdrowy mikrobiom. Preparaty przywracają skórze cztery harmonie – nawilżenia, lipidów, regeneracji i naczyń krwionośnych, dzięki czemu pielęgnacja z Samarité jest niezwykle efektywna nawet u osób ze skórą problematyczną i bardzo wymagającą.