Nasze ciało muśnięte delikatną opalenizną wygląda atrakcyjnie i kusząco. Jak uzyskać taki efekt, gdy słońce dopiero nieśmiało uśmiecha się zza chmur? Jest na to sposób!
Po wielu ponurych miesiącach i znikomej ilości docierających promieni słonecznych, nasz organizm jest spragniony ciepła i słońca. Ukrywana przez kilka miesięcy pod ubraniami skóra jest blada i zmęczona. Niestety, tradycyjne opalanie przyspiesza proces starzenia, może też przyczynić się do powstania nieestetycznych, trudnych do usunięcia przebarwień, a w skrajnych przypadkach zachorowań na czerniaka. Co zrobić, by skóra po zimie jak najszybciej, w bezpieczny sposób nabrała pięknego koloru?
Sprawdzony sposób na ładny kolor skóry
Idealnym sposobem na uzyskanie ładnego wyglądu i kolorytu skóry na początku sezonu, gdy skóra jest szczególnie delikatna i podatna na oparzenia słoneczne, jest zastosowanie preparatu samoopalającego. Nowoczesne produkty np. Pianki z oferty Shelee, nie tylko dają efekt naturalnie wyglądającej opalenizny, ale także pielęgnują skórę.
Pianki samoopalające, które zadbają o Twoją skórę
Formuły Pianek z oferty Shelee zostały wzbogacone o silne odżywcze składniki aktywne, które pielęgnują i odżywiają skórę, dzięki czemu jej wygląd ulegnie zdecydowanej poprawie. Skóra zyskuje nie tylko ładny i zdrowy koloryt, ale staje się bardziej elastyczna, gładka, nawilżona i odżywiona. Produkty te zawierają 100% naturalnego DHA.
Bioferment z owsa – wykazuje działanie kojące, ochronne, łagodzące i przeciwzapalne. Jest silnym przeciwutleniaczem i stanowi źródło cennych polifenoli oraz saponin
Witamina A – sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna i gładka, łagodzi stany zapalne i przyczynia się do szybszej regeneracji
Witamina E – jest nazywana “witaminą młodości”, gdyż chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem. Dodatkowo powoduje, że naskórek staje się bardziej nawilżony i odżywiony
Witamina C – ujędrnia, ujednolica koloryt, chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników
Dobierz produkt do Twojej karnacji
Pamiętaj, aby koniecznie dobrać odpowiedni produkt do Twojej karnacji. Jeżeli jesteś blondynką i Twoja skóra jest bardzo jasna, wybierz Piankę samoopalającą Light/medium z biofermentem (pojemność 200 ml/cena 99 zł wraz z rękawicą). Poziom opalenizny możesz stopniować, powtarzać aplikację. Z kolei paniom o ciemniejszej karnacji zaleca się stosowanie Pianki samoopalającej z biofermentem Dark (pojemność 200 ml/cena 119 zł wraz z rękawicą)
W jaki sposób stosować samoopalacz?
Dzień przed nałożeniem kosmetyku warto wykonać peeling ciała. Wtedy uzyskamy najlepszy efekt, gdyż w złuszczoną skórę samoopalacz wniknie głębiej i opalenizna utrzyma się dłużej. Preparat warto nakładać przy dziennym świetle, a jeżeli robisz to wieczorem, to odczekaj 2 min., aż produkt całkowicie się wchłonie i załóż luźne ubranielub śpij nago.
Produkt aplikuj na czystą i wysuszoną skórę. Do rozprowadzania kosmetyku użyj dołączonej rękawicy. Aplikuj go kolistymi ruchami. Kolana oraz łokcie delikatnie posmaruj, gdy na rękawicy zostanie niewielka ilość produktu. Następnie pozostaw go do wchłonięcia. Pełen efekt zobaczysz po około 8 godzinach. Po upływie tego czasu warto wziąć prysznic, by zmyć pozostałości samoopalacza i zniwelować jego zapach. Produkt możesz zmyć wcześniej, jeżeli oczekujesz delikatniejszego efektu lub ponowić aplikację, aby pogłębić kolor.
Opalone ciało wygląda szczuplej, dlatego kiedyś ciągle „smażyłam” się na słońcu. Teraz stawiam na samoopalacz. Gdyby ktoś się obawiał wersji dark od Shelee, to zapewniam, że daje naturalny efekt. Też pamiętam te czasy, kiedy samoopalacz dawał pomarańczowy kolor. Na szczęście ten jest sprawdzony.