Puszące się włosy – problem, który pojawia się na głowach Polek wraz ze spadkiem temperatur. Z czego wynika? Jak skutecznie ujarzmić niesforne włosy? Odpowiada fryzjerka Paulina Charkiewicz, trenerka marki Davines.
-
Co sprawia, że włosy się puszą? Z czym jest to związane?
– Problem ten może wynikać z ich naturalnej, wysokoporowatej struktury, która ma z reguły podłoże genetyczne. Jest charakterystyczna dla włosów kędzierzawych, podatnych na kręcenie. Takie włosy będą reagować na czynniki atmosferyczne, a wilgotna i deszczowa aura nie będzie sprzyjać ich okiełznaniu. Kolejnym czynnikiem są uszkodzenia termiczne oraz chemiczne. Stosowanie zbyt wysokiej temperatury podczas stylizacji (prostownica, suszarka), jak i nieprawidłowo przeprowadzone zabiegi chemiczne (np. agresywna koloryzacja) powodują ścieńczenie warstwy lipidowej oraz utratę wilgotności. W takiej sytuacji włosy zaczynają absorbować wilgoć z powietrza.
-
Dlaczego szczególnie w sezonie jesienno-zimowym dotyka nas ten problem?
– Jest to związane z czynnikami atmosferycznymi (wietrzna, wilgotna pogoda, wzrost opadów) oraz rozpoczęciem okresu grzewczego. Włosy podlegają są w krótkich odstępach czasu dużym różnicom temperatur oraz wilgotności. Chłodne powietrze na zewnątrz oraz suche, ciepłe w pomieszczeniach. Taka „huśtawka” sprzyja szybkiemu oddaniu wilgoci z włosów wewnątrz pomieszczeń oraz gwałtownej jej absorpcji z powietrza na zewnątrz.
-
Czy kształt fryzury ma wpływ na to, w jakim stopniu włosy się puszą?
– Sama fryzura, jej długość i kształt nie powoduje puszenia się włosów, natomiast na niektórych fryzurach ten efekt jest rzeczywiście bardziej zauważalny. Np. im bardziej pocieniowane będą włosy, które z natury są kędzierzawe, o porowatej strukturze, im więcej będzie różnic w długościach poszczególnych pasm (co nadaje im więcej lekkości), tym bardziej będą negatywnie reagować na wilgoć, pusząc się, niż włosy ostrzyżone do linii, do jednej długości, które pod swoim ciężarem opadłyby.
-
W jaki sposób ograniczyć puszenie się włosów? Jak powinna wyglądać pielęgnacja jesienią?
– Warto zadbać o niższą temperaturę narzędzi do stylizacji. Stosując suszarkę czy prostownicę, nie przekraczajmy temperatury 180 stopni. To maksymalna wartość, jaką wytrzymuje keratyna. Dobrze jest używać produktów, które zapewniają termoochronę. Zadbajmy również o odpowiedni poziom nawilżenia włosów, aby nie musiały absorbować wilgoci z zewnątrz. Włosy szczególnie podatne na puszenie się polubią kosmetyki z linii Davines LOVE Smooth o właściwościach wygładzających. Szampon dzięki zawartości kwasów tłuszczowych i witamin zmiękcza włókna. Warto także upewnić się, że kosmetyki do koloryzacji stosowane przez fryzjera są łagodne i działają ochronnie na strukturę kosmyków.
Wieczny problem podczas deszczowej pogody :/