fot. mat.pras.

Francuskie perfumy to nie tylko ponadczasowa klasyka, elegancja i paryski szyk, które niemal od razu przychodzą nam do głowy, gdy tylko o nich pomyślimy. Paryska marka Etat Libre d’Orange to istny pokaz szalonych połączeń zapachowych, kontrowersyjnych inspiracji i intrygujących, autorskich kompozycji. Poznajmy najbardziej kultowe i bestsellerowe zapachy z oferty Etat Libre d’Orange.

To firma założona w 2006 roku przez pochodzącego z RPA Etienne de Swardta – wizjonera i uzdolnionego perfumiarza. Znudzony ograniczeniami rynku komercyjnego, postanowił stworzyć swój własny dom perfumeryjny, w którym wszystko może być dopuszczalne, a granice po prostu nie istnieją.

Najsłynniejsze zapachy Etat Libre d’Orange

Like This – jak pachnie dom Tildy Swinton?

Mało kto wie, ale ta niezwykła i utalentowana aktorka o androgenicznej urodzie została poproszona przez markę o zaprojektowanie kompozycji pachnącej tym, co lubi najbardziej. Wraz z doświadczonym nosem Mathilde Bijoui stworzyły Like This – aromat ciepłego domu w niedzielne popołudnie. W miejscu tym wyczujemy subtelną słodko-gorzką słodycz pieczonej dyni, soczystą, żółtą mandarynkę, świdrujący w nosie imbir oraz słomiano-owocowy aromat nieśmiertelników. Ta niezwykła mieszanka niemal natychmiast poprawia nastrój, ogrzewa i wprowadza w stan relaksu.

Zapach famme fatale – Jasmine et cigarette

To perfumy inspirowane kobietami, które niegdyś podziwiano wpatrując się w nie przez srebrny ekran. Nieosiągalne, owiane tajemnicą, czernią woalki i papierosowym dymem. Aktorki takie jak Marlene Dietrich – symbole kobiecości, prawdziwe famme fatale, ikony glamour. Jasmin et cigarette pachnie głębokim, sensualnym aromatem nocnego kwiatu – jaśminem oraz popiołem strzepywanym do popielniczki. Gdzieś w tle wyczujemy łagodny, soczysty aromat moreli i delikatne muśnięcie słodkiej fasoli tonka.

Czym pachnie jeden z najbardziej kontrowersyjnych zapachów świata ?

Secretions Magnifiques to zdecydowanie najbardziej kultowy i rozpoznawany zapach z całej oferty Etat Libre d’Orange. Traktowany jest jednak nie jak standardowe perfumy na co dzień, a bardziej jak dzieło sztuki współczesnej. Inspiracją do jego stworzenia są sekretne miejsca ludzkiego ciała. Akord krwi, adrenaliny, potu czy spermy mieszają się ze słodką i mleczną nutą mleka kokosowego. Każdy odbiera całość na swój sposób, ale większość wyczuwa chłodną, metaliczną nutę przywołującą na myśl krew i delikatną słoność potu. Secretions Magnifiques to niezwykle trudny zapach, być może nie do noszenia w ciągu dnia, ale zdecydowanie warty poznania.

Perfumy dla fanów wilgotnego powietrza po burzy – Hermann a Mes Cotes

Doskonały, wielowymiarowy, nieprzeciętny zapach, w którym można zakochać się niemal od razu. Pierwsze wrażenie to ostry, przestrzenny, czarny pieprz mieszający się z łagodnym, kadzidlanym dymem i liśćmi czarnej porzeczki. Po chwili dociera do nas niezwykły, zielony, wilgotny zapach paczuli i geosminy – molekuły odpowiedzialnej za aromat powietrza po burzy lub zroszonej deszczem ziemi. Całość wykończona jest różą, nadająca jedynie delikatnej słodyczy. Hermann a Mes Cotes to kompozycja, obok której nie sposób przejść obojętnie.

Wszystkie opisywane zapachy znajdziesz w perfumerii Lulua

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *