YASUMI to jedna z najbardziej cenionych marek w branży beauty&SPA. To ponad 140 dobrze prosperujących gabinetów urody. Prowadzenie jednego z nich to świetny pomysł na biznes. Ale jakie cechy musisz posiadać, by poradzić sobie z jego zarządzaniem?

Wiele osób się dziwi, gdy mówię, że w tym biznesie najważniejsze jest lubić ludzi, lubić z nimi pracować – mówi Zofia Bydałek, założycielka i wiceprezes marki YASUMI. – Inwestorzy w naszej sieci to w 97 % ludzie spoza branży beauty. Aby prowadzić salon, nie musisz znać się na kosmetykach, kosmetologii, marketingu, reklamie. Kosmetyki dostaniesz od nas, zabiegami zajmą się kosmetyczki, które my wyszkolimy. Mamy też sprawdzone narzędzia marketingowe i reklamowe, z których korzystają wszyscy nasi franczyzobiorcy – kontynuuje Zofia Bydałek. – Ty, jako inwestor, musisz mieć biznesową świadomość, ale całe know-how dostaniesz od nas. Doradzimy ci nawet w kwestii lokalu, doborze sprzętu i kosmetyków oraz pomożemy zrekrutować kadrę. Przekażemy wiedzę, jak najlepiej prowadzić salon YASUMI i nie popełniać błędów biznesowych. Twoja rola będzie polegać na umiejętnym zarządzaniu ludźmi. Budowaniu udanego, rozumiejącego się zespołu. Na wyczuwaniu napięć pomiędzy personelem i rozładowywaniu ich. Dobra atmosfera to podstawa w prowadzeniu tego typu usług. Dlatego, zanim się zdecydujesz na franczyzę YASUMI, odpowiedz sobie na jedno istotne pytanie. Czy lubisz pracować z ludźmi? Jeśli tak, zapraszamy do naszego grona – kontynuuje z uśmiechem Zofia Bydałek.

A gdy odpowiedź brzmi tak

Franczyzobiorca musi wybrać finansowy model wejścia. Można wybrać YASUMI Instytut Zdrowia i Urody od 250 tys. zł netto, gdzie oferujemy szeroki zakres zabiegów, włącznie z masażami, pielęgnacją czy modelowaniem sylwetki. Kolejny, MEDESTETIC to ok. 350 tys. zł netto. Tu można wykonywać również zabiegi medycyny estetycznej.

Nie zapomnij o idei

Nie ma wątpliwości, że przystąpić do sieci warto. Proponuje ona innowacyjne zabiegi, a większość z nich koncentruje się na relaksie ciała i duszy. Klienci je bardzo cenią i chętnie z nich korzystają. Stres towarzyszy nam już niemal każdego dnia. Martwimy się o bliskich, zdrowie, pieniądze – dodaje Zofia Bydałek. – Przeszliśmy przez pandemię, a jak przygasła, to wybuchła wojna na Ukrainie. Układ nerwowy nie wytrzymuje takich przeciążeń. Coraz częściej potrzebujemy głębokiego relaksu. Wakacje raz w roku nie wystarczają. Dlatego nasza branża przeżywa rozkwit. Mamy w ofercie mnóstwo terapii, które poprawiają urodę, a jednocześnie relaksują jak udane wakacje. Pamiętaj jednak, aby klient dobrze się u ciebie czuł, musi go otaczać przyjazna atmosfera. A tę stworzysz wtedy, gdy szczerze lubisz ludzi i umiesz nimi zarządzać – kończy wiceprezes marki YASUMI.

materiał promocyjny

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *