Wraz z upływem czasu to doskonały dowód na to, że Mary Higgins Clark jest nie bez powodu nazywana Królową Suspensu. To kolejny kryminał idealny.
Dziennikarka Deleney Wright właśnie dostała awans. Będzie współprowadzącą wieczornych wiadomości i relacjonować sensacyjny proces o morderstwo. Oskarżona o zabicie chorego na Alzheimera męża jest Betsy Grant, która uparcie odmawia pójścia na umowę z prokuratura i chce dociekać niewinności. Deleney sama zaczyna wiązać fakty, które być może doprowadzą ją do własnych, niezbyt jasnych szczegółów urodzenia…
Higgins Clark ma pewną cenną, ale bardzo rzadką cechę dobrych pisarzy. W swoich książkach często snuje zupełnie różne historie, które na końcu wiążą się w jedną wspólną, uzupełniając fabułę. Nagle okazuje się, że wszystko do siebie pasuje, a to co było pozornie nieistotne nagle okazuje się nieodzowne. Tak jest i tutaj. Deleney poszukująca swoich korzeni, Betsy desperacko próbująca udowodnić oddanie i miłość do zmarłego męża, kłopoty jego syna Alana czy nawet śledztwo Alviry i jej męża Willego – wszystkie te wątki składają się na kolejny idealny kryminał doskonałej pisarki. Mary Higgins Clark jak zawsze na pierwszym miejscu stawia dialogi (jej książki byłyby idealnymi sztukami teatralnymi) za pomocą których rozgrywa najważniejsze wydarzenia swojej opowieści. Książka jest wartka, ciekawa, a finał zaskakuje na tyle, że z pewnością można uznać powieść za udaną. Jeśli macie kilka wolnych godzin, spędźcie je z autorką i jej najnowszym. Wraz z upływem czasu nie rozczaruje.
Marta Czabała
Tytuł: Wraz z upływem czasu
Autor: Mary Higgins Clark
Wydawnictwo: Prószyński