Mroczny thriller psychologiczny o ludzkiej chęci przetrwania i zemście, która musiała długo czekać. Córki króla moczarów nie radzę czytać w domu, gdzie nie ma innych domowników. Zwłaszcza w nocy.
Helena ma kochającego męża i dwie wspaniałe córeczki. Na pozór jest przykładną żoną i matką, w tajemnicy przed rodziną skrywa mroczny sekret swojego pochodzenia. Nawet najgłębiej chowana tajemnica musi jednak w końcu wyjść na jaw. Kiedy z więzienia ucieka groźny porywacz zwany Królem Moczarów, Helena wie, że to właśnie jej będzie szukał. Nikt inny nie wie, że psychopata jest jej ojcem a ona sama urodziła się w niewoli i przez pierwsze 12 lat życia nie miała kontaktu ze światem. Nikt też nie wie, że ojciec nauczył swoją córkę wszystkiego co wiedział i teraz to tylko ona może ruszyć jego tropem.
Córka króla moczarów to książka stworzona na najlepszy filmowy thriller. Karen Dionne snuje swoją opowieść poprzez moczary i mokradła, między którymi toczy się pościg pomiędzy zwierzyną a łowcą. Swoim czytelnikom pozwala zdecydować, kto jest jednym a kto drugim. Czy Helena z ofiary w końcu stała się myśliwym? Czy może nigdy tak naprawdę ofiarą nie była? Czy jej ojciec wciąż ma nad nią władzę? Główny pościg autorka przetyka scenami z dzieciństwa Heleny. Jak wyglądała jej codzienność? Jak i czy udało jej się w końcu uciec? Czy wychowanie w niewoli można zostawić za sobą. Dionne stopniowo odpowiada na kolejne pytania, umiejętnie buduje napięcie, nie przeładowuje wątków, zostawiając – tak jak być powinno – największe niespodzianki na sam koniec. A tego po prostu nie da się przewidzieć. To wartka, świetna książka i wstrząsający w najlepszym sensie tego słowa thriller o ludzkiej chęci przetrwania i książka, której się nie zapomina jeszcze długo po przewróceniu ostatniej strony.
Marta Czabała
Tytuł: Córka króla moczarów
Wydawnictwo: Media Rodzina
Autor: Karen Dionne