Wygładzająca maska do włosów z olejem monoi w postaci czepka nasączonego produktem z wysoką zawartością składników aktywnych. Sprawdziłam czy to dobry patent.
Z opisu producenta
Olej monoi to macerat gardenii tahitańskiej w oleju kokosowym, który nawilża, wzmacnia oraz ułatwia rozczesywanie włosów. Nawet najbardziej zniszczone pasma pozostawia miękkie, lśniące i zregenerowane.
Keratyna uzupełnia niedobór naturalnych składników budulcowych osłonki włosa. Wygładza, reperuje zniszczenia i przywraca prawidłowy poziom nawilżenia.
Olej makadamia stanowi bogate źródło kwasów omega, harmonijnie funkcjonujących z naturalnymi lipidami skóry.
Efekt na włosach:
– włosy aksamitne i miękkie w dotyku,
– wygładzona i uszczelniona powierzchnia włosów,
– włosy zdyscyplinowane i elastyczne.
Cena ok. 20 zł
Moja opinia
Czepek wypełniony maską z olejkiem monoi nałożyłam na umyte, mokre, lekko odsączone z wody włosy. Żeby maska dotarła do wszystkich pasm, zrobiłam delikatny masaż, który dobrze rozprowadził produkt po wszystkich włosach i skórze głowy. Czepek jest dość obszerny, specjalny samoprzylepny pasek pozwala go spiąć. To praktyczne rozwiązanie, bo dzięki spięciu dobrze trzyma się na głowie, nie spada i nie przesuwa się. Po 20 minutach zdjęłam czepek i spłukałam włosy letnią wodą. Nie używałam już odżywki, bo chciałam sprawdzić efekt działania maski. Włosy były pięknie błyszczące i pachnące, fajnie nawilżone, miękkie i gładkie. Łatwo się rozczesywały i poddawały stylizacji. Myślę, że to dobra propozycja dla właścicielek suchych, niesfornych i puszących się włosów.
Magda, redaktor
Pomysł z czepkiem dość oryginalny ale czy praktyczny i ekonomiczny? Tego do końca nie jestem przekonana.