Jeans zawsze modny

jeans

fot.  mat. prasowe KiK

Joan Collins, najlepiej kojarzona z roli demonicznej Alexis w „Dynastii”, w młodości przesiadywała podobno w wannie wypełnionej wodą ubrana w jeansowe spodnie. Po co? By lepiej przylegały do ciała i podkreślały kształty. Dziś nie ma już takiej potrzeby. Choć wielbicielki jeansów vintage nadal polecają ten patent na dopasowanie ich do figury. Bez problemu można kupić jeansowe spodnie we wszelkich fasonach. Każdy znajdzie model dla siebie.

Nic dziwnego – jeans, czy też z angielskiego denim, to materiał, który ze względu na wyjątkową wytrzymałość i uniwersalność na dobre zagościł w szafach. Niezależnie od pory roku, na ulicach bez trudu wypatrzymy mnóstwo osób w jeansowej odzieży. Przez wiele dekad jeansowe ubrania – głównie spodnie, ale też kombinezony i kurtki – były traktowane głównie jako stroje robotnicze. Jeszcze w latach 50. i 60. uchodziły za pewną ekstrawagancję, symbol buntu, a nawet bywały kojarzone z przestępcami. Kiedy jednak zaczęły je lansować największe gwiazdy, a także hippisi i rockmani, nie było już odwrotu. Od lat 80. jeansowe ubrania nosili wszyscy, którzy mogli sobie na nie pozwolić. Obecnie modne są zarówno spodnie o kroju i kolorze (indygo) sprzed ponad 150 lat, jak i o wiele współcześniejsze spódniczki mini czy „rurki” z wyraźnymi przetarciami albo dziurami, naszywkami i aplikacjami.

ubrania KiK

fot. mat. prasowe KiK

Na co dzień

Jeans to na tyle wdzięczny i uniwersalny materiał, że stanowi przede wszystkim świetną bazę na co dzień. – Na zakupy, wypad za miasto, wyjście z dzieckiem na plac zabaw, uczelnię czy do pracy. Jeans sprawdza się wprost doskonale – wylicza stylistka marki KiK. – W wersji bardziej eleganckiej, do biura, w którym nie obowiązuje dress code, można go zestawić z błękitną koszulą, skórzanym paskiem i butami na obcasie oraz dodającą szyku krótką apaszką zawiązaną na szyi.

Szorty w ruch

Jeansowe spodnie można z powodzeniem nosić od jesieni do wiosny. Latem panie chętniej wybierają denimowe szorty i spódniczki. Te pierwsze sprawdzą się świetnie, kiedy planujemy spędzić czas aktywnie – na zabawie w ogrodzie z dziećmi, z przyjaciółmi w parku, na plaży czy nad jeziorem. Właściwie wszędzie tam, gdzie przyjdzie nam usiąść na trawie lub piasku i nie chcemy martwić się o zabrudzenia czy to, że ubranie się pogniecie. – Do szortów doskonale pasują niezobowiązujące tiszerty, bluzki – wkładane w spodnie lub przewiązane w pasie. Świetnie komponują się z sandałkami i tenisówkami. A kiedy zrobi się nieco chłodniej, równie efektownie prezentują się z cienkim kardiganem lub dłuższą narzutką – podpowiada ekspertka marki KiK.

Na upały najlepsza sukienka

A kiedy upał naprawdę daje się we znaki, warto skusić się na sukienkę z bardzo lekkiej i cienkiej odmiany jeansu – najlepiej taką o luźniejszym kroju. Idealnie nadaje się na wyprawę po najlepsze lody w okolicy, albo spacer w cieniu parkowych drzew. Najlepsze dodatki do niej to drobna biżuteria i swobodna, „czesana wiatrem”, fryzura – np. upięty na czubku głowy koczek z części włosów lub luźny kucyk. Taki look prezentuje się niezwykle świeżo, dziewczęco i wakacyjnie.

Kurtka na każdą okazję

Kurtka to obok spodni chyba najbardziej uniwersalny rodzaj ubrania z jeansu. Świetnie komponuje się zarówno z „domowymi” spodniami dresowymi, jak i ze zwiewnymi sukienkami w kwiaty. Jeansowa kurtka to również idealne rozwiązanie wszędzie tam, gdzie jesteśmy narażone na pobrudzenie się. Na placu zabaw, w transporcie publicznym, na grillu czy ognisku – taka kurtka przetrwa wszystko. Co więcej, w miarę upływu czasu będzie wyglądać coraz szlachetniej. W tym przypadku przetarcia, odbarwienia, a nawet małe dziurki dodają uroku. Sprawiają, że ze zwykłej kurtki staje się tą naszą, jedyną w swoim rodzaju, która nosi ślady tego, co – dosłownie – w niej przeszłyśmy.

1 Comment

  • Agata pisze:

    Zgadzam się, że jeans to podstawa w szafie. Ja mam np. kurtkę, spódniczkę i sukienkę z jeansu kupione jakiś czas temu w Carry. Zawsze będą modne!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.