Rozgrzewająca maska na zmęczone oczy? Czy to ma sens? Sprawdziłam i owszem… ma, bo to genialnie prosty sposób na relaks, który w dzisiejszych czasach jest na wagę złota.
Jak tak naprawdę działa ciepło na oczy i czy faktycznie jest ono relaksujące? I czy to jest wszystko, czego można oczekiwać po nałożeniu maski?
Z opisu producenta
Zmęczenie szczególnie odbija się na wyglądzie oczu i skóry pod oczami. Hot Eyes Steam – maska na oczy stworzona przez IVY GMBh pomoże ci się zrelaksować.
Zalety i działanie maski:
– redukcja cieni wokół oczu
– zmniejszenie opuchlizny
– natychmiastowy relaks i regeneracja
– wygładzenie skóry.
Jak działa maska Hot Eyes Steam
1. Po wyjęciu z opakowania maska reaguje na tlen.
2. Maska powoli się ociepla
3. Po kilku minutach maska osiągnie temperaturę około 40 stopni.
4. Po nałożeniu gwarantuje relaks w zaledwie 10 minut.
Po 10 minutach widoczna jest regeneracja okolic oczu.
Moim zdaniem
Maska nie jest nasączona żadną substancją i wygląda trochę jak maseczka na oczy dla tych, których budzi światło. Jest miękka i estetycznie wykonana. Jednak przyjrzałam jej się dokładniej dopiero po użyciu. Dlaczego? Bo zaraz po wyjęciu z saszetki maseczka błyskawicznie (i samoczynnie) się rozgrzewa do ok. 40 stopni C, co należy wykorzystać, bo po ok. 15 minutach maseczka zaczyna powoli stygnąć. Muszę przyznać, że w działanie, a nawet przyjemność ze stosowania maski szczerze wątpiłam. Ale tylko do momentu jej założenia. Idealnie dobrane do tej części twarzy ciepło fantastycznie relaksuje, lekko rozleniwia i jest bardzo przyjemne. Maseczka się dobrze trzyma na oczach, więc spokojnie można w niej siedzieć. Zatem zakładanie i noszenie jej jest proste, zupełnie bezproblemowe. Po zdjęciu maski może nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów poprawy wyglądu zmęczonych oczu (może moje oczy nie były dość zmęczone?), ale i tak uważam, że maseczka jest warta wypróbowania.
Justyna, redaktor
