Bursztynowy balsam – polecam

fot. o-you.pl

Kosmetyków marki Laura Conti używam dość często. Ich cena w porównaniu do jakości jest naprawdę niska, a balsamy do ust absolutnie nie ustępują tym droższym. Ostatnio marka wypuściła trzy nowe balsamy do ust, ale duzo droższe niż zazwyczaj. Trochę mnie to zdziwiło, ale jak zrozumiałam dlaczego, to kupiłam jeden z nich bez wahania.

Wybrałam wersję z olejem bursztynowym i kokoswym. Była jeszcze z olejem konopnym oraz propolisem, ja byłam jednak ciekawa bursztynu. Mam do niego sentyment. No i to był strzał w dziesiątkę. Balsam cudowny. Pachnie i smakuje czymś bardzo przyjemnym. Nie wiem czym, ale przypomina mi słoneczne wakacje. Działa fenomenalnie. Zostawia na ustach delikatny film, ale nie klejący, nie tłusty, tylko bardzo przyjemny. Skóra natychmiast delikatnieje. Bardzo przyjemne uczucie. Balsam długo daje uczucie komfortu i chroni usta. 

Przyjrzałam sie składowi. Potem o nim poczytałam i zrozumiałam, dlaczego balsam ma taką cenę, czyli około 13 zł. Jego skład jest w 100% ekologiczny, organiczny. Zawiera olej z bursztynu, wyciag z rozmarynu, olej kokosowy, masło kakaowe i witaminę E. Do tego nie jest testowany na zwierzętach. No i jest jeszcze cos, co mnie przekonuje w 100%. Opakowanie. Jest z PAPIERU!!! Nie ma w sobie grama plastiku. Kiedy zużyjemy balsam, papier szybko ulegnie degradacji i po balsamie nie zostanie żaden śmieć. Czy to nie cudowne? Ja uważam, że tak. Wielkie brawa dla marki Laura Conti za tak pomysłowe rozwiązania. 

Dla zainteresowanych. Balsamu sie nie wykręca, tylko popycha delikatnie od spodu palcem. To żaden problem. Jego konsystnecja jest nieco twarsza ze względu na papier, więc warto go nieco przytrzymać przy ustach i smarować je, jak balsam sie nieco ogrzeje. To też żaden problem. I tak jest najlepszy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.